Od Katherine " Samotność " .
Wybrałam się sama na spacer , jako pierwsze co przyszło mi na myśl to udanie się gdzieś w góry tam gdzie nikt mnie nie znajdzie . Spacerowałam około 2 godzin , aż dotarłam na miejsce . Stwierdziłam , że dobrze będzie odsapnąć trochę od innych wilków i pomyśleć nad własnym sensem życia i czy w ogóle jestem tu potrzebna . Usiadłam na klifie , na tej wysokości góry były zaśnieżone więc było trochę zimno .
- Ciekawa jestem co by się stało gdybym spadła ? - pytałam sama siebie . - Gdyby tak spaść i nie wrócić , już nigdy .. - spuściłam głowę na dół i parę łez spadło mi po futrze i poleciało w przepaść , lecąc same zamarzały .
Po nocy spędzonej w własnym iglo , wyruszyłam powoli do domu . Po drodze przechodziłam przez mroczny las i stwierdziłam że mogę tam zostać , cisza , spokój i słychać tylko małe bezbronne owady ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz