Od Damiena do Maggie . cd
Cieszyłem się bardzo , że Maggie w końcu zaczęła mnie zauważać . Ale z drugiej strony było mi jej żal , nie mogłem patrzyć na nią w takim stanie . Postanowiłem ją rozweselić .
- Nie ma co się mazać . - uśmiechnąłem się do niej i wytarłem jej łzy . - Choć , może ten dzień w tej sytuacji nie zapowiadał się najlepiej , ale ja nie pozwolę żebyś była smutna . -pocieszałem ją .
- Dobrze , więc co będziemy robić . ? -zapytała ze smutkiem w głosie .
- A gdzie byś chciała pójść : do Magicznego Lasu odkryć trochę nieznanej przyrody i zaczerpnąć powietrza , do Lasu Przyszłych Zakochanych pogłębić naszą przyjaźń czy na łąkę trochę się zabawić i zapomnieć o smutnych chwilach ? - odparłem z uśmiechem na pysku .
- ...
<Maggie dokończysz ?? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz