Od Diany do Hell Fire cd
- Jak ty to...- zapytałam zdumiona, ale Fire nie dał mi skończyć.
- Czary.
- No przecież.
- To co lecimy?
- Jasne!- krzyknęłam, po czym skoczyłam. Zaczęłam pikować. Fire podleciał do mnie.
- Ty wiesz co robisz?!
- Tak.
- Jak to. Jeśli nie zmienisz toru lotu rozbijesz się!- ostrzegał.
- Latałam już kiedyś.- powiedziałam. W tym momencie zetknęłam się ziemią i zrobiłam klasyczne odbicie. Teraz leciałam w górę. Fire cały czas leciał obok mnie.
- No, no... Pięknie!
- Dziękuję.- powiedziałam. Nagle moje skrzydła zniknęły i zaczęłam spadać.- Co jest?!
- Ten czar jest krótkotrwały- odpowiedział mój przyjaciel, łapiąc mnie. Wzlecieliśmy na chmurę.
- Proszę.
-Co to?
- Dzięki temu będziesz mogła aktywować skrzydła kiedy zechcesz.- powiedział wręczając mi naszyjnik:
- Dziękuję ci, ja nie wiem co powiedzieć.
- Nie musisz nic mówić.- uśmiechną się-...
< Fire?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz