Od Hell Fire do Diany cd
-Przydało by się tu jeszcze coś ...- wymamrotałem coś pod nosem a niebo rozbłysło czerwienią ...
- Łał
- To nie wszystko - odczekałem chwile i znowu coś mamrotałem , po kilku sekundach Dianie wyrosły skrzydła ... Były czarne jak węgiel ,a w słońcu były widoczne na nich smugi fioletu , sam również wyczarowałem sobie skrzydła i wyglądałem tak :
< Diana ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz