Od Desta do Kii. cd
Byłem najszczęśliwszym wilkiem że Kiiyuko i małym nic nie jest . Byłem bardzo szczęśliwy .
- Cieszysz się ? Bo ja bardzo . - powiedziałem do Kii .
- Jeszcze się pytasz , i to jak . - lekko się uśmiechnęła .
- Może chodźmy już spać , w końcu jest już późno . - stwierdziłem .
- Dobrze , a rozpalisz na noc trochę ognia . Bo chłodno . -odparła .
- Dla ciebie wszystko . - powiedziałem i podszedłem do niej , pocałowałem ją w czoło .
Po czym poszedłem poszukać trochę drewna na rozpałkę . Po chwili byłem już w domu i rozpaliłem ognisko . Położyłem się koło Kii i spaliśmy aż do rana .
<Kii dokończysz ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz