Usłyszałem piosenkę Lisy... Była naprawdę ładna.... i smutna..... Pomyślałem, że rano spytam co się stało, a na razie wrócę i stworzę feniksa... Nie wiem czemu przypomniałem sobie moje dzieciństwo... Pewnie przez to, że znów samotnie pracowałem nad zaklęciem... Zacząłem sobie śpiewać...
< Liso?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz