-Mamo, znasz Katsie, tato, ty dopiero będziesz miał okazję ją poznać. Powiem tak: Jesteśmy zaręczeni.-Mówiłem.
Mama bardzo się ucieszyła, widocznie znała i lubiła Katsie. Tacie się ona spodobała, był dla niej miły. Po odwiedzinach u naszych rodzin zaproponowałem, aby się do mnie przeprowadziła. Przenosiliśmy jej rzeczy. Gdy już nam się to udało...
(Katsie, sorry, brak weny)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz