niedziela, 29 września 2013

Od Lisy do Ace'a cd

Nagle rozpętała się burza, ale nie zwykła. Czuć było od niej ciemną moc. 
- Przestań ! - krzyknęłam do szczeniaka 
- Co boisz się ? - spytał ze złowrogim uśmiechem 
- Nie, ale ciemna moc nie jest tu mile widziana - odpowiedziałam 
- Ale mi przykro - odpowiedział 
- Hrr.... - zawarczałam - Liliana szybko 
Poleciałyśmy do burzy. Rzucałam zaklęcie jedno po drugim. Kolejne były potężniejsze od poprzednich. W końcu udało mi się ją powstrzymać, ale sama byłam słaba. 
- Co zwykła burza tak cię męczy ? - pytał mały 
Nie odezwałam się. Nie miałam ochoty się z nim kłócić. 

< Ace ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz