piątek, 21 czerwca 2013

Od Tye'a do Laury cd

Gdy przyszła Diana, olśniło mnie. A może to tropikalna choroba,no nie wiem, coś zjadłem, albo coś w powietrzu... Starałem się to przekazać dziewczynom, ale nie mogłem mówić. Próbowałem, ale usta sprawiały opór. Gdy eliksir nie podziałał, wykrztusiłem:
-T...rop...iki..-Kierując Do Diany, aby sobie to skojarzyła.


(Laura?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz