piątek, 21 czerwca 2013

Od Laury do Tye'a cd

Byłam zmartwiona. Denerwowałam się.
- Daina co mu jest ??? - spytałam
- To jakaś dziwna choroba, nie jestem pewna co to może być- powiedziałam Daina. 
Zrobiłam wielkie oczy.
- Ale wyleczysz go?? - spytałam zdenerwowana
- Ze godzinę przyniosę eliksir. Do tego czasu zmieniaj mu zimni okład.- powiedziała
- Dobrze - odpowiedziałam
Czekałam z zniecierpliwieniem. Cały czas zmieniałam Tye'owi zimny okład. Było z nim coraz gorzej. Bałam się o niego. Po chwili przyszła Diana.

< Tye  dokończ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz