piątek, 21 czerwca 2013

Od Tye'a do Laury

Dotarliśmy do zamku na malowniczej wyspie. Postanowiłem zrobić nam małe jedno-dniowe wakacje. Bardzo nam się tu podobało. Było tu pełno muszli, piękne i za razem czyste morze, palm, które dawały cień i dużo innych ozdobników tego miejsca. Postanowiliśmy się położyć na piasku. Nagle rozległ się przeraźliwy skowyt i w jednej chwili zbiegły się wilki z tych terenów i nas powitały.

(Laura?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz