czwartek, 20 czerwca 2013

Od Kii do Laury:

Chodziło mi o to,że do ciebie faceci sami przychodzą,dla tego jesteś chodzącym ideałem.-Odpowiedziałam jej.-A ja jestem jak powietrze... Mnie nikt nie zauważa... Jestem porażką... Desto jak widać nie jest dla mnie stworzony-Szlochałam.-Gdyby tak było, już by mi się oświadczył... 
Ale!-Przypomniało mi się coś.-Kiedyś powiedział,że może to ja jestem jego wybranką! Czy coś takiego... Ale to może być już nieaktualne...

(Lauro dokończ.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz