Następnego dnia również przyszłam.
- Witaj Diano - przywitałam się
- Witaj - odpowiedziała
- Chciałam dzisiaj o czymś porozmawiać - zaczęłam - chodzi o Moon
- Coś jej się stało ? - spytała
- No w pewnym sensie. Jest nieśmiała, a chciałaby kogoś znaleźć, ale ilekroć zaczyna z kimś rozmowę, ten ktoś ucieka. Martwię się o nią bo coraz bardziej zamyka się w sobie - opowiedziałam
< Diana dokończ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz