-Dzięki za pomoc.-Odparłam po zakończeniu rundy.
-Drobiazg.-Uśmiechnęła się Laura.-Co teraz?
-Wyścig...najbrutalniejsza runda ze wszystkich.Przekonasz się o tym.Jest 3 na 3 więc się pilnuj!Jak cię zniszczą to nic się nie stanie.Ostatni członek drużyny który przeżyje ten wygra.Jeden z niebieskich idzie do czerwonych,by im przeszkodzić i na odwrót.Ja idę do czerwonych.-Powiedziałam i odeszłam...
~10 minut później~
Laura była żółta,a ja niebieska....zaczęło się!Różowy to bot u niebieskich,a ja szpieg u czerwonych.
Wygraliśmy,przez moje samobójstwo!!Wróciłyśmy do celi z Laurą.
-Teraz idziemy do Prometeusza...-Warknęłam...
Laura?(w następnym opo dam formek)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz