sobota, 11 stycznia 2014

Od Lisy do Nijary cd

Zaczęłam szykować się do wyprawy. Przyszykowałam wszystko co potrzeba. Dużo ksiąg z różnego rodzaju zaklęciami, zioła oraz ciepłych ubrań oraz oczywiści łuk i strzały. Nikomu się nie przyznawałam, że uwielbiam strzelać z łuku. Następnego dnia o tej samej godzinie przyszłam na umówione miejsce. Nijara już na mnie czekała. 
- To co ? Idziemy ? - spytałam 
- Tak - odpowiedziała 
Więc wyruszyłyśmy. Przed nami długa oraz trudna droga. 

< Nijara ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz