Zaczęłyśmy przeglądać listę. Było na niej bardzo dużo imion.
- To potrwa dłużej niż przypuszczałam.- westchnęłam zrezygnowana.
- Spokojnie, Diano... Mamy czas.- uśmiechnęła się Laura i poklepała mnie po ramieniu.
Po chwili dołączył do nas nasz nowy znajomy.
- I jak wam idzie?- zapytał siadając.
- Szczerze powiedziawszy, to nic nie znalazłyśmy.- odpowiedziałam.
- Wiecie, to nie takie proste. Każdy wilk jest inny.- powiedział.
- A mógłbyś nam o nich opowiedzieć? Choć trochę.- poprosiła Laura.
- No dobrze...
< Lauro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz