sobota, 11 stycznia 2014

Od Radioactive do Laury cd

Odsunęłam się do tyłu lekko spłoszona.
-Nie bój się mnie.-Odparł duch.Byłam trochę zdenerwowana,tą sytuacją.Poczułam silny ból w łapach.Nagle zauważyłam,że pojawiają mi się ostre pazury.Moje umaszczenie z czarno,różowo zielonego,stało się czarno zielone.W pysku ukazał się długi zielony język z,którego kapał kwas.Oczy zrobiły się wściekle zielone....

Zawyłam i uciekłam...
-Co się stało?!-Powiedziała Laura do ducha.
-Wizja zawładnęła jej umysłem,zmieniając ją w bestię...W brew jej woli.-Odparł duch.
-Co teraz robić,może skrzywdzić inne wilki!!
-Jest jeden sposób...musisz ją tu przyprowadzić.Gdy będzie leżeć tu,to ja spróbuję jej pomóc.-Powiedział duch,dając waderze diamentowy łańcuch.
-Po co mi to?
-Nie pozwól,by cię ugryzła,drapnęła,albo dotknęła językiem.Ona jest pokryta kwasem,który może cię strawić jak ogień.
-To jak ją tu przywlokę?!
-Bez walki się nie podda...powalcz z nią i gdy będzie chciała cię zabić,zawiąż jej pysk i uderz czymś ciężkim w głowę.Gdy padnie...przyciągnij ją tu...-Odparł duch i zniknął...

Laura?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz