Po chwili głosy umilkły.Położyłam się na plecach i zaczęłam się bezmyślnie gapić w sufit jaskini.Ani się nie obejrzałam jak z południa,zrobił się ranek.Nie przespałam nocy...Czas tak szybko mija.Byłam głodna,ale strasznie nie chciało mi się iść po jedzenie.Położyłam się na boku i zasnęłam.
Laura?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz