- Nie - odpowiedziałam
Karmin popatrzył się na mnie z figlarskim uśmiechem
- Czemu się tak uśmiechasz ? - spytałam z przerażeniem, ponieważ wiedziałam, że coś się szykuję
Wtedy Karmin zaczął rzucać we mnie śnieżkami
- Ej ! - krzyknęłam i zaczęłam również rzucać w niego śnieżkami
Było świetnie.
< Karmin ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz