Diana patrzyła na mnie dziwnie.
- Bo widzisz Ice...
- No mówże reszcie, dziewczyno!- chwyciłem i lekko potrząsnąłem przyjaciółką.
- Ice! Zostaniecie z Szefirą rodzicami!- krzyknęła i uśmiechnęła się.
Z wrażenia puściłem ją na ziemię. Natychmiast pobiegłem do Szefiry która właśnie wstała.
< Szefiro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz