Byłam tu nowa i nie znałam terenów więc postanowiłam się przejść.
Widziałam dużo pięknych widoków... aż w końcu sama się zgubiłam. Ja cały czas "samodzielna" się zgubiłam, bo byłam zbyt dumna żeby wziąć kogoś ze sobą. Teraz tego żałuję. Robi się ciemno a ja nie mam pojęcia w którą stronę mam iść. Położyłam się na mchu i postanowiłam że przenocuję tutaj a jutro znajdę wyjście z tej sytuacji. Koło mnie coś przemknęło dość szybko. To był wilk.
- Kim jesteś?- zapytałam
(Wilku?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz