- Pewnie już wiesz, że mój brat wrócił... - powiedziałem...
- Wrócił?! A Lisa co z nią?! - spytała Serafina.
- O przepraszam... Pomyliłem się wracają...
- S...skąd to wiesz? - spytała,
- Przeczytaj mi w myślach... Nie chce mi się tłumaczyć...
- ...Więc nie jesteś prawdziwym Ayoko... Tylko jego kopią, zrodzoną z zaklęcia... Ty i on macie tą samą pamięć.. I to co widzi on widzisz ty, a to co widzisz ty widzi on.... - powiedziała.
- No... Jest to trochę podobne do podziału Ace'a.
- Czyli ty i ty znów staniecie się jednością, gdy wróci...?
- Po co pytasz skoro znasz odpowiedź....
- Czyli mogłeś z powrotem przywrócić Ace'a...
- Nie tu. Ja nie rzuciłem zaklęcia, a tylko ktoś kto je rzucił może je odczynić...
- Dlatego poszedłeś do pałacu...
- Tak, bo jego władca jest za to odpowiedzialny... Podpowiem ci tylko, że ja nie byłem wcześniej jego władcą...
< Serafino?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz