Pobiegłem do bramy. ,,Ktoś zdjął zaklęcie...'' Zakląłem w duszy. Serafina nawet nie wiedziała co wypuściła. Teleportowałem się do normalnego świata. Zacząłem szukać Serafiny. W końcu znalazłem ją nad wodospadem razem z siostrami.
- Ty głuptaku! Gdzie ON JEST! - krzyknąłem do niej.
< Serafino?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz