Pierwszą konkurencjom był bieg w labiryncie. Moon biegła, a ja ją nawigowałam. Ćwiczyłyśmy to w lesie. Cały czas padały komendy. W prawo, w lewo. biegnij cały czas. Ace'owi i Ayoko też dobrze szło. Już miałyśmy wygrać, kiedy nagle pojawił się Ayoko. Okazało się, że razem z Moon jednocześnie przekroczyli linię mety. Był remis. Trochę się zdenerwowałam. Między innymi przez ostatnią sytuację. Poszłyśmy z Moon do miejsca gdzie miała odbyć się druga konkurencja - Podniebny spacer.
- To musimy wygrać - powiedziała Moon
- Może dlatego, że masz skrzydła - uśmiechnęłam się
Na wszelki wypadek trenowałam i ja i Moon bez nich.
< Ace ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz