Miałyśmy z Moon jeszcze jeden dzień. Ten poświęciłyśmy na trening. Serafin nam towarzyszyła. Wymyślała najróżniejsze pomysły, aby nam pomóc wytrenować to, czego jeszcze nie umiałyśmy. Podpowiedziała też jak możemy wygrać konkurencje. Pomogła nam. Cieszyłam się, że mam takie siostry.
- Na pewno z nimi wygracie - powiedziała
- Nic jeszcze nie jest powiedziane - odpowiedziałam
- Daj spokój - zaśmiała się
I tak mijał ostatni dzień przed zawodami.
< Ace ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz