sobota, 19 października 2013

Od Szefiry do Ice'a cd

Rano zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na spacer. Przed nami rozciągał się przepiękny widok. Szliśmy spokojnie rozmawiając, aż nagle rozbolał mnie brzuch. Nie mogłam dalej iść. 

< Ice ? sorry, że krótko >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz