Siedziałam w jaskini. Trochę zła. Tylko nie wiem na kogo. Czy na Ace czy na siebie. Ale raczej na siebie, że tak potraktowałam Ace. Ale jego brat mnie wkurzył.
- Nie zadręczaj się - wyrwała mnie z zamyślenia Liliana
- Ale przecież wiesz o czym tak myślę - powiedziałam
- Tak wiem. Nie możesz się obwiniać za to. Przecież jego brak ci dokuczał. On nie wie jak jest - pocieszała mnie
- Chyba nikt nie wie - odpowiedziałam
< Ace ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz