- Marzenia? Hm... Musiałabym się poważnie zastanowić... Ale chyba sfora szczeniąt i partner... Al musiałby być dobry itd...-Roześmiałam się.
- Hm... Całkiem niezłe. - Powiedział.
- A ty? Jakie masz marzenie? - Spytałam.
<Harry dokończ. Sorry,że krótkie ale nie wiedziałam,co napisać.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz