Od Laury do Westy cd
- Westa idź poszukaj kwiatu, ja się nią zajmę - powiedziałam
- Ale .....
- Nie ma ale. Idź szybko go znajdź. Jakby sprawy się źle potoczyły biegnij od razu do watahy - powiedziałam, a Westa od razu wykonała to co do niej powiedziała
- Chyba mnie nie doceniasz - powiedziałam do wilczycy
- Zobaczymy na co cie stać - uśmiechnęła się złowrogo i zaczęła się walka
Walka trwała długo. Obie byłyśmy ciężko ranny. Postanowiłam użyć swojego najpotężniejszego zaklęcia. Uwolniłam całą swoją moc. Wilczyca zginęła, a ja niestety straciłam przytomność. To zaklęcie zużywa bardzo dużo energii. Gdy odzyskałam przytomność byłam już w watasze, a Westa miała kwiat :
< Westa dokończ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz