Od Tye'a do Laury cd
-Ważne, że wróciłaś cała i zdrowa. Nie przeżyłbym, gdyby coś Ci się stało.-Powiedziałem.
-Ale jest dobrze, chodźmy coś upolować, bo jestem strasznie głodna.
-Dobrze, zajmę się tym, bo taka jest rola basiora w rodzinie.
W niecałe dziesięć minut upolowałem łosia. Gdy się najedliśmy, postanowiłem poruszyć temat naszego syna.
-Wiesz coś o Harrym? Ostatnio się z kimś spotykał... Z Katsie? Czy z Lusią?
(Laura?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz