poniedziałek, 2 września 2013

Od Tye'a do Laury cd

-To idziemy po księgę i zaczynamy naukę! Może i ja się czegoś ciekawego dowiem.-Powiedziałem.
-Sprawa nie jest taka prosta, bo tak jakby zapomniałam, gdzie ją ukryłam.-Odpowiedziała.
Przetrząsnęliśmy prawie wszystko, aby znaleźć księgę. Ani śladu. Jakby zapadła się pod ziemię.
-Nie ma, a może ktoś ją pożyczył?

(Laura?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz