- Dziękuję ci - powiedziałam
- Nie ma za co, a teraz chodź po ten kwiat - uśmiechnął się
- Nie. Nie chcę go już. Udowodniłeś na co cię stać. Nie jestem na ciebie zła - również się uśmiechnęłam
Wróciliśmy do watahy. Wypiliśmy ciepłą czekoladę i położyliśmy się pod kocami
- Nie sądziłam, że jest tam, aż tak zimno - zaczęłam rozmowę
- Ja też nie
- To co teraz robimy ? - spytałam
-...
< Ace dokończ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz