Czułam, że Moon nie bardzo spodobał się mój pomysł więc nie drążyłam już dłużej tematu. Wstałam i spojrzałam w stronę Serafin. Wadera siedziała i nasłuchiwała.
Czułam się bezradnie... Nie chciałam wtykać nos w nieswoje sprawy. Ale w sumie to dziwne bo obie siostry są ładne, mądre i mogą mieć każdego... Więc o co tu chodzi?
- Diano...- zaczęła Serafin.
< Serafin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz