Poszedłem sprawdzić jak ma się Lisa. Chwilę pogadaliśmy po czym wróciłem na plac, gdzie miała się odbyć ostatnia konkurencja, Ayoko ćwiczył tam z naszym chórem.
- I co kiedy śpiewamy? - spytał, gdy mnie zobaczył.
- Gdy Lisa lepiej się poczuje... Czyli za jakieś 2 dni. - odpowiedziałem.
- Nie chce się poddać?
- Nope...
< Lisa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz