-Nauczyłem się tego, gdy byłem młody, a raczej nauczyła mnie tego moja mama. Ona była kucharką w watasze, w której się urodziłem i mam to po niej.
Wadera uśmiechnęła się
-Skoro mowa o jedzeniu, może dasz zaprosić się na kolację? Nie martw się, taka przyjacielską. Jak chcesz, moglibyśmy jeszcze kogoś zaprosić.-Zaproponowałem
<Serafin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz