Pewnego wieczoru spotkałem Lisę nad rzeką. Podeszła do mnie i spytała:
- Czy ty mnie unikasz?
- Tak, w 50% procentach.... - odpowiedziałem.
- A mogę wiedzieć dlaczego?
- Hm... Po ostatniej rozmowie dałaś mi przecież do zrozumienia, że ci przeszkadzam i do tego dałaś mi powody do tego bym uważał, że jestem niedostatecznie dobry by pomagać ci w twoich tajemniczych zadań... A ja chciałem ci tylko pomóc... - powiedziałem. - Ja ci powiedziałem wszystko....
< Lisa?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz