piątek, 25 lipca 2014

Od Desoto do Serafin cd

Wadera wyglądała oszołamiająco. 
-O, upiekłaś ciasto.-Powiedziałem zaskoczony. 
-Tak, a co tak bosko pachnie?-Zapytała
Wziąłem ją za łapę i zaprowadziłem do jadalni. 
-Może ten dzik?-Zapytałem 

<Serafin?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz