Próbowałam się uwolnić. Szarpałam się i wiłam.
- Coś ty taka nerwowa?- zapytała jeden z wilków. Warknęłam. Laura zrobiła to samo.
- Stawiają się... Argonie, czyń honory.- polecił drugiemu.
Chwilę potem poczułam silne uderzenie w głowę. Opadłam bezsilnie na ziemię.
< Lauro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz