Nagle kwiat zaczął bić oślepiająco jasnym światłem. Po chwili wokół rośliny rozpętał się straszliwy huragan.
- Co jest?!- przestraszyła się Szefira.
- Nie wiem!- krzyknąłem.
- Musimy się gdzieś ukryć!- krzyczała, ale i tak silny wiatr zagłuszał ją.
- Tam jest jaskinia.
-...
< Szefiro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz