- Nie wiem - odpowiedział Karmin
- Ja również. Wygląda na to, że musimy jej dać po prostu trochę czasu, aby się z tym pogodziła - powiedziałam
- Ale..... - zaczął, ale mu przerwałam
- Wiem. Nic na to nie poradzimy. Rany się niestety nie zagoją. Pozostawią po sobie ślad - dokończyłam za Karmina. Wiedziałam o czym pomyślał.
- Niestety - powiedział tylko
< Karmin ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz