środa, 13 listopada 2013

Od Laury do Diany cd

Lisa płakała niesamowicie. Następnego dnia ogłosiłam żałobę na cześć bohatera, który uratował naszą watahę, mnie i moje córki poświęcając siebie
- Nie martw się - powiedziała Diana 
- Nie mogę. Cały czas myślę o Lisie. Nie wychodzi z jaskini. Z nikim nie rozmawia. Strasznie to przeżyła - odpowiedziałam smutno. 

< Diana ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz