Po 10 minutach dotarłyśmy na miejsce. Miejsce to było straszne.... a nawet przerażające. Drzewa nie przepuszczały żadnych promieni słońca.
- Moja moc w tym miejscu jest słaba - oznajmiłam przed wejściem do lasu
Spojrzałam na waderę. Coś działo się z nią dziwnego, ale nie wiem co.
< Karibu ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz