Smok zaczął zaglądać w duszę Moon. Widziałam, że ból rozrywa ją od środka. Mojej prawdziwej duszy i tak, by nie zobaczył, gdyż jest rozdarta na dwie części. Dobrą oraz złą. Zła jest w mym medalionie.
- Możecie odejść - głos smoka przerwał mi rozmyślania.
<Moon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz