Znów wróciły wilki ciemności. Bardzo się tym martwiłam. Całe noce rozmyślałam co jeszcze mogę zrobić.
- Nie przejmuj się tak - pocieszał mnie Tye
- A co jeśli przegramy ? - spytałam
- Spokojnie. jesteśmy silną watahą - pocieszał mnie nadal.
- Noe nie wiem - odpowiedziałam
< Tye ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz