sobota, 2 listopada 2013

Od Laury do Diany cd

Zwołałam całą watahę. Wszyscy byli gotowi. Po pół godzinie spotkałam Dianę. 
- I jak ? - spytałam 
- Nie najgorzej - zaśmiała się 
- Miejmy nadzieję, że nic się nikomu nie stanie - powiedziałam patrząc na wilki ciemności. 

< Diana ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz