czwartek, 18 lipca 2013

Od Charlotte " Chór "

Byłam z Merlian w magicznym lesie. Śpiewałyśmy piosenki. Nie miałyśmy pojęcia, że ktoś nas podsłuchuje. Śpiewałyśmy piosenkę.


Nagle z za krzaków wyszła Laura.
-Słyszałam jak śpiewacie.-powiedziała- Może założycie chór?
Byłyśmy zaskoczone widokiem Laury i zachwycone jej słowami.
-Masz rację Lauro-odezwała się Merlina- Powinnyśmy to zrobić.
Nie wierzyłam w jej słowa. Ja, ona, chór? No chyba nie, a może.
-Dziękujemy ci za pomysł Lauro-rzekłam, po czym Laura odeszła.
Chór to nie jest zły pomysł. Może go założymy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz