Od Tye'a do Katti cd
Tylko nie to. Od razu zwołałem całą watahę, a ona jak zawsze cała bez wyjątków stanęła przede mną.
-A więc ludzie porwali naszych. Musimy im pomóc. Claire zostań z dziećmi, Diana doglądaj chorych, a reszta idzie za mną. Gdy doszliśmy, zobaczyłem, że jest ich czterech. Postanowiłem działać z zaskoczenia, a jednocześnie pokazać naszą zbiorową siłę. Wybiegłem do ludzi szczerząc kły i szykując się do ataku.
-A co nam może zrobić jeden wilk?-Śmiał się jeden z nich. W tym momencie wyszły wszystkie inne wilki otaczając ich kręgiem. Oni nie spodziewali się tego. Do pomocy przyszły nam też psy, których pozbawił obróż Harry z pomocą Rose i Fallena.
(Katti?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz