Od Liam'a do Laury
Przyszedłem do Laury. Laura akurat sprzątał jaskinię.
Cześć Lauro.-Powiedziałem markotnie.
Witaj Liam. Coś się stało?-Zapytała troskliwie.
Przyszedłem się poradzić.-Powiedziałem.
Słucham cię.-Odparła Laura z zaciekawieniem.
Martwię się o mój związek z Daisy. Nie odzywa się,traktuje mnie jak powietrze.-Wyznałem.
Ooo... Myślę,że powinieneś jej to powiedzieć.-Poradziła mi.
Tyle,że ja chciałem mieć z nią dzieci...-Mamrotałem.
Ale przecież jeszcze nic straconego!-Pocieszała Laura.
Tylko,że ja jej już nie kocham tak jak kiedyś...-Szepnąłem.
<Laura dokończ>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz