Od Krwawego Kła " Miłość? "
Wracałem od Laury. Świeciło słońce, śpiewały ptaki. Szedłem przez las. Nagle zobaczyłem piękność nad piękności. Wiedziałem, że to miłość mego życia.
Podszedłem doń.
-Witaj.-powiedziałem, ze skrępowaniem.
-Witaj. Czy należysz do Watahy Szmaragdowych Serc?
-Tak. Jestem Krwawy Kieł. Obrońca bet.
-A ja jestem Katti. Też obrończyni bet.
-Katti, cóż za piękne imię.
<Katti?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz