Od Damien'a do Diany .
Czułem się nie zręcznie kiedy siedziałem z Dianą . Przerwałem ciszę .
- Więc .. - powiedziałem .- Będziemy w kontakcie .
- Tak oczywiście , poinformuj mnie od razu jak mały się urodzi . - odparła .
- Dobrze , to w razie co to do później . - powiedziałem .
- Okej , to pa . - mruknęła i wyszła z mojej jaskini .
Kiedy Diana wyszła , razem z maluchami poszliśmy do magicznego lasu . Gdzie maluchy mogły się bawić , strasznie tęskniłem za Maggie . Ciągle odliczam czas , do jej powrotu . Martwię się o nią , tęsknię i nie mam co ze sobą zrobić . Dobrze , że mam Cleo i Leo . No i przyjaciółkę rodziny Dianę .
- Nie oddalajcie się ! - krzyknąłem do dzieci które się bawiły .
Maluchy przytaknęły i zbytnio się nie oddalały . Wtedy przyszła Diana .
- Nie znudziło ci się , spędzać czas ? - uśmiechnąłem się do niej .
<Diano dokończysz ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz